Koncert LemON

Siemka! Czytaliście ostatnio o tym, że wybieram się na koncert zespołu LemON. W niedzielę po południu razem z dziewczynami wyruszyłyśmy pod Łuczniczkę. Trafiłyśmy tak, że byłyśmy pod samymi drzwiami, a po wpuszczeniu, pod samą sceną. Miałam chyba najlepsze miejsce. Stałam dosłownie na przeciwko mikrofonu Igora, więc miałam idealny widok na wszystko. Po kolejnej godzinie czekania pod sceną, światła zaczynały przygasać a dźwięki stawały się coraz bardziej znajome. Zaczęło się.
Nie wiem, jak mogę oddać emocje, które towarzyszyły mi podczas koncertu. To jest nie do opisania. Zespół gra wyśmienicie, a głos Igora.. po prostu sztosik. To, z jakim zaangażowaniem chłopaki podchodzą do każdego utworu, jak wiele znaczy dla nich każdy dźwięk, słowo. To wszystko naprawdę da się odczuć. Do tego cudowna atmosfera, przemówienia Igora i... wykonanie akustyczne, które było chyba moim ulubionym.
Mogę się też pochwalić zdjęciem z Harrym i Igorem oraz trzema autografami, więc z hali wyszłam nie dość, że oczarowana tak piękną muzyką to jeszcze zadowolona z pamiątek pozostałych po tym wydarzeniu:) Bilet wisi na ścianie wśród innych a ja czekam na informację o kolejnym koncercie w pobliżu:)

29 komentarzy:

  1. Jejku, ale miałaś szczęście, że byłaś tak blisko sceny! Świetne zdjęcia, widać, że było super <3. Chciałabym zobaczyć zdjęcie z Igorem :).

    BLOG ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że mogłaś być tak blisko sceny!
    Cieszę się, że dobrze się bawiłaś. ;)

    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam
    seendixsecret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że koncert się udał, mam nadzieję, że uda Ci się jeszcze raz spotkać się z idolami. :)
    http://momentcatcher00.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. zazdroszczę chętnie się bym na nich przeszła ;)
    zapraszam
    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam na jednym koncercie w życiu i wszystko lepiej brzmi jak się słucha utworów live (oprócz tylko psycho pop star z głosem kury w realu i masą przeróbek na płytach). Dawno nie słuchałam LemON, a teraz mi tak przypomniałaś. Akurat mam ten nastrój na słuchanie takich spokojniejszych piosenek. ^^

    http://oczyoutsidera.blogspot.se/ klik

    OdpowiedzUsuń
  6. Byli kiedyś u mnie w mieście, mega mi się podobało! :)
    Co powiesz na wspólną obserwację? :)

    veronicalucy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałaś świetny widok:D
    Nie dość , że świetny koncert to świetne wyposażenie po koncercie xd (mam na myśli zdobyte autografy)
    Czekam na kolejne wpisy od ciebie ;)

    mojswiat-omnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku, super, że się dobrze bawiłaś! Przy najbliższej okazji na pewno pójdę na ich koncert!
    Rzeczywiście miałaś świetne miejsca. Idealne zdjęcia Ci wyszły!
    Ciekawy tytuł bloga :D I aww też jestem Directioner! <3
    Obserwuję, będę wpadać!
    Zapraszam do mnie - smile-for-me-beautiful.blogspot.com
    Buziaki! x

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam raz na ich koncercie, było super <3

    http://fashionsmachines.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w sumie za każdym razem na koncercie jestem blisko sceny haha ^-^
    BLOG

    OdpowiedzUsuń
  11. Też chętnie wybrałabym się na ich koncert! ♥
    KLIK-BLOG

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepraszam bardzo, Igor jest mój, zaklepany, przyklepany i koniec kropka. Haha :D
    A tak serio to bardzo ci zazdroszczę, bo kocham ten zespół całym sercem i naprawdę sądzę że na żywo grają świetnie. Głos Igora jest jak żyleta, ta chrypka, awww
    Nie byłam jeszcze na ich koncercie ale przy najbliższej okazji się wybieram, nie przepuszczę takiej okazji!
    Świetny blog, obserwuję ♡
    Pozdrawiam
    Nowy post-klik!

    OdpowiedzUsuń
  13. Też byłam na koncertu LemON'a. Całkiem fajnie śpiewa :))
    http://frazeologizmastrall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialna relacja! Uwielbiam ich! :)
    Dobranoc! :) ~~~~
    http://fridayp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Zazdroszczę <3

    W wolnej chwili zapraszam :) http://artisanima.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. jejus lemon
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. W moim mieście LemOn grał we wrześniu, ale nie poszłam, ponieważ nie przepadam za ich muzyką. /Liseł
    you-always-be.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale Ci zazdroszczę , ile bym dała aby tam być! :)

    Zapraszam na makijaż HALLOWEENOWY - http://natalistylee-s.blogspot.co.uk/2015/10/haloween-make-up-vampire.html

    OdpowiedzUsuń
  19. cieszę się że się cieszysz! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Musiało być super! :)
    http://sapphireblog1.blogspot.com/ ---> Zaobserwuj :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajny post ;)
    Pozdrawiam!
    zubrzycanka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Igor ma naprawdę niesamowity głos, aż czuć magię w piosenkach, które śpiewa. ;)
    Pozdrawiam!
    http://geekbsf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Ahh, uwielbiam LemON'a! :D Sama niedawno byłam na koncercie,a kiedy Igor śpiewał wersję akustyczną "Scarlett" miałam ciarki na plecach:))) Atmosfera była niesamowita! Aktualnie poluję na kolejny koncert w okolicy, bo z miłą chęcią pójdę posłuchać ich jeszcze raz :D
    Co do autografów i zdjęć- też mam! :D

    +Dziękuję za takie ciepłe komentarze pod moim postem :* Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawie jest mieć taką przyjaciółkę poznaną przez internet :)
    Zapraszam na bloga świątecznego ! :)
    http://saswieta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, to wiele dla mnie znaczy!

Odpowiadam na wszystkie pytania, odwdzięczam się, jeśli podasz adres swojego bloga to odwiedzę, skomentuję, a jeśli mi się spodoba, to zaobserwuję! :)