Wspominałam Wam już o tym, że na święta postanowiłam wymienić się paczką z dziewczyną poznaną na Twitterze. Wczoraj paczka pojawiła się u mnie w domu, a oprócz rzeczy w niej zawartych otrzymałam cudowną internetową przyjaciółkę. Dzięki całej tej akcji z wysyłaniem sobie podarków, zaczęłyśmy pisać, poznawać się. Okazało się, że lubimy to samo, obydwie pasjonujemy się koreańską kulturą i muzyką. Jestem zachwycona wszystkim, co Emilka mi wysłała, a to nie koniec- nie zamierzamy kończyć naszej znajomości tylko na tym. Na bieżąco będziemy utrzymywały kontakt i pisały do siebie listy. Z dnia na dzień, z każdym kolejnym słowem, rozmową, uwielbiam ją coraz bardziej. Kolejny raz przekonałam się, że internetowe znajomości, to świetna sprawa. gdyby nie Twitter, nie poznałabym tak cudownej osóbki, jaką jest Emilka. A teraz, nie przedłużam, chwalę się moją paczuszką!
Mimo, że dzieli nas tyle kilometrów, rozumiemy się i dogadujemy. Pamiętaj, że serduszkiem jestem zawsze przy Tobie!